Polecamy również:

 

 

 

Jak długo trzeba słuchać rodziców

 

Poniedziałek 7 listopada 2005 10:55
Źródło: KnC - 9/2005
Przygotował: ks. Dariusz Madejczyk

 

 

"Trzeźwy zmysł rzeczywistości i logiczny porządek życia domagają się, by rodzice, zanim zaczną wymagać od dzieci szacunku dla siebie, okazali go sami swoim dzieciom"

- Kard. Karol Wojtyła

 

 

 

"Tak długo, jak dziecko mieszka z rodzicami - mówi Katechizm Kościoła (nr 2217) - powinno być [ono] posłuszne każdej prośbie rodziców, która służy jego dobru lub dobru rodziny".

Z tego krótkiego zdania wynika, że posłuszeństwo, o którym mówił nam przykazanie Boże, ma zawsze jeden kierunek. Ma nas prowadzić do dobra. Dzieci mają słuchać swoich rodziców, wychowawców i nauczycieli, by w ten sposób stawać się coraz lepszymi.

Dobre nieposłuszeństwo
Wiemy jednak, że są takie rodziny, w których rodzice nie zawsze dbają o dobro swoich dzieci. Zapominają o nich i nie troszczą się o nie. Czasami nawet nakłaniają je do złego, na przykład do kradzieży lub wyłudzenia pieniędzy, które zamiast na chleb i inne potrzebne rzeczy, wydają na alkohol. W takich sytuacjach posłuszeństwo byłoby czymś niewłaściwym. Przykazanie nie zachęca nas do ślepego posłuszeństwa, a jedynie do posłuszeństwa w tym, co dobre.

Szacunek na zawsze
Gdy dziecko zaczyna dorastać, dochodzi do "osiemnastki", wciąż nie może zapominać o czci i posłuszeństwie wobec rodziców. Związane jest to ze wspólnym życiem w rodzinnym domu. Co więcej, gdy to możliwe, dziecko "powinno uprzedzać ich (rodziców) pragnienia, chętnie prosić o rady i przyjmować ich uzasadnione napomnienia" - tak mówi Katechizm. "Posłuszeństwo wobec rodziców ustaje wraz z usamodzielnieniem się dzieci, pozostaje jednak szacunek, który jest im należny na zawsze" (KKK nr 2218), bo ma on swoje źródło w bojaźni Bożej, jednym z darów Ducha Świętego. Szacunek dla rodziców łączy się też z odpowiedzialnością za nich w latach starości oraz w chorobie.

Przepraszam, dziękuję, kocham
Pan Bóg zobowiązuje nas do oddawania czci rodzicom. Cześć ta należy się rodzicom nawet wtedy, gdy wydaje się nam, że nie są doskonali. Zasługują na bezwzględny szacunek przede wszystkim dlatego, że zawdzięczamy im życie. Każdy rodzic stara się pokazać własnemu dziecku, co tak naprawdę w życiu jest najważniejsze. To właśnie rodzice przyprowadzili nas do wiary, to im zawdzięczamy chrzest i religijne wychowanie. Mamy też świadomość, że zawsze możemy na nich liczyć, bo dla naszego dobra zrobią wszystko. Nakaz okazywania czci rodzicom, zawarty w czwartym przykazaniu, to nakaz odwzajemniania ich miłości. mamy ich kochać taka samą miłością, jaką oni darzą nas; być im posłuszni nie tylko jako małe dzieci, ale także wtedy, gdy osiągniemy dorosłość. Nawet gdy odejdziemy z domu, założymy własne rodziny, musimy czcić rodziców. Powinni oni po prostu wiedzieć, że nasza miłość i wdzięczność trwa w nas nadal. Najlepszy przykład posłuszeństwa względem rodziców daje nam sam Pan Jezus. Jego życie przedstawione w Biblii ukazuje, jak bardzo szanował On swoją Matkę Maryję i ziemskiego ojca Józefa. Pomagał im w codziennym życiu; był posłuszny. Z kolei Bogu zaufał tak bezgranicznie, że zgodnie z Jego wolą poszedł na krzyż, by umrzeć za grzechy ludzi. Umieszczając to przykazanie na początku Dekalogu, Pan Bóg daje nam znak, jak wielką wagę powinnyśmy do niego przywiązywać. Jeśli ktokolwiek ma wątpliwości, czy je poprawnie wypełnia, powinien się nad nim zastanowić, spojrzeć rodzicom w oczy i powiedzieć: "Przepraszam, dziękuję, kocham was".

Przemysław Rozmiarek
 

 

 

© ministrant.go.pl 2003 - | preferowana przeglądarka internet explorer | zalecana rozdzielczość 1024 x 768

 

o stronie | reklama | kontakt | zespół redakcyjny

strona znajduje się na serwerze
archidiecezji wrocławskiej