Różaniec
to jedna z najpiękniejszych modlitw naszej wiary. Poprzez
odmawianie różańca, a przez to ciągłą konfrontację z życiem
Chrystusa, mamy wielką szansę zmiany swojego życia na
lepsze, doskonalsze, na życie Boże.
Słowo
różaniec pochodzi z języka łacińskiego i oznacza wieniec
róż. Sama róża jest jednym z kwiatów symbolizujących
Dziewicę Maryję. Gdyby ktoś zapytał o przedmiot najbardziej
charakterystyczny dla chrześcijaństwa większość ludzi
najprawdopodobniej wskazałaby właśnie na różaniec.
Papież Jan
Paweł II mówił o różańcu: „jest to modlitwa, którą bardzo
ukochałem. Przedziwna modlitwa! Przedziwna w swej prostocie
i głębi zarazem. Powtarzamy w niej wielokrotnie te słowa,
które Maryja usłyszała od Archanioła i z ust swej krewnej,
Elżbiety. Do tych słów dołącza cały Kościół. Można
powiedzieć, że różaniec staje się jakby modlitewnym
komentarzem do ostatniego rozdziału konstytucji „Lumen
Gentium” Soboru Watykańskiego II, mówiącego o przedziwnej
obecności Bogarodzicy w tajemnicy Chrystusa i Kościoła. Oto
bowiem na kanwie słów Pozdrowienia Anielskiego (Ave Maria)
przesuwają się przed oczyma naszej duszy główne momenty
życia Jezusa Chrystusa. Układają się one w całokształt
tajemnic radosnych, bolesnych, chwalebnych oraz tajemnic
światła. Jakbyśmy obcowali z Panem Jezusem poprzez — można
by powiedzieć — serce Jego Matki. Równocześnie zaś w te same
dziesiątki różańca serce nasze może wprowadzić wszystkie
sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny,
narodu, Kościoła, ludzkości. Sprawy osobiste, sprawy naszych
bliźnich, zwłaszcza tych, o których najbardziej się
troszczymy. W ten sposób ta prosta modlitwa różańcowa
pulsuje niejako życiem ludzkim”.
Kluczem do zrozumienia modlitwy
różańcowej są rozważania. Kiedy recytujemy modlitwy z
dziesiątki różańcowej powinniśmy rozważać Tajemnicę związaną
z tą dziesiątką. Samo odmawianie modlitw, na głos lub w
myślach, to za mało. Przeciwnicy różańca, często nie
rozumieją sensu tego nabożeństwa i uważają je za nudne i
monotonne. Różaniec nie jest jednak bezmyślnym recytowaniem
modlitw ale przede wszystkim rozważaniem Chwały Boga.
Różaniec
powinien być ważną częścią życia każdego człowieka. Nie może
być on traktowany jako zwykły przedmiot, który się jedynie z
szacunkiem ogląda. Powinniśmy traktować go jako powiernika
swoich tajemnic i problemów. Każdego dnia, nasze różnorodne
przeżycia, możemy w różańcu związać z Bogiem. Modlitwa
różańcowa jest prawdziwym skarbem, który rozwija nasze życie
wewnętrzne. Dzięki niemu otrzymujemy łaskę od Boga, jego
opiekę, wsparcie w walce z grzechem, obietnicę życia w
szczęściu na ziemi oraz życia wiecznego po śmierci. Tylko od
nas zależy czy skorzystamy z daru różańca, jaki otrzymaliśmy
od Boga za pośrednictwem Maryi i możliwości zmiany swojego
życia na lepsze i szczęśliwsze.
Sercem
modlitwy różańcowej jest sam Jezus. Wymawiane Imię – Jezus,
niejako scala niejako części wezwania pozdrowienia
Anielskiego. To w tym Imieniu jest nasze zbawienie, to ono
nas chroni i uzdrawia. Dzięki prostej
formie, jaką jest modlitwa różańcowa możemy odkrywać Boga
obecnego w naszej codzienności,
możemy spotykać go na ulicy, w pracy, w jadąc samochodem.
Odmawianie jej nie sprawia trudności i nie jest
demonstracyjne, koś może odmawiać różaniec jadąc tramwajem i
my nie musimy o tym wiedzieć, że on rozmawia z Bogiem, który
jest bliski, jest obecny. Różaniec to szkoła Maryi o Jej
Synu. Ona znała Go bardzo dobrze, patrzyła jak Bóg –
Człowiek zaczyna mówić, chodzić. I nie przestała wierzyć, że
jest to Bóg, który stał się człowiekiem z miłości do nas, by
nas odkupić. Uczy nas wytrwałości w dążeniu do Boga i uczy
wiary w dzieła, których dokonuje.