|
Nie sposób ocenić, jak wiele pięknych i unikatowych zabytków zawdzięcza Polska przyłączeniu do terenów Rzeczypospolitej Dolnego Śląska. Tak zwane „ziemie odzyskane”, z dobrze rozwiniętym przemysłem, zadbanymi miastami i z bogatą tradycją tak mocno wrosły już jednak w naszą rzeczywistość, że dziś nie potrafimy sobie wyobrazić, że mogły one kiedyś należeć do kogoś innego.
Tereny na których obecnie mieszamy mają długą historię. Na przestrzeni dziejów przechodziły z rąk do rąk. Liczne wojny pozostawiły po sobie wiele pomników i tablic pamiątkowych, a bogaci ówcześni właściciele wznosi wspaniałe pałace, których konstrukcja potrafi zachwycać do dziś. To nie prawda jednak, że trzeba jeździć w poszukiwaniu takich unikatów po całym Dolnym Śląsku. Wystarczy dobrze się rozejrzeć po swojej miejscowości, a zapewne doszukamy się wielu ukrytych dziś już śladów świetlanej przeszłości tych terenów.
Dla przykładu podam Piotrowice Świdnickie, miejscowość w której mieszkam od przeszło dziesięciu lat i ciągle poznaję jej historie.
Początki Piotrowic giną w mrokach średniowiecza. Pierwszą wzmiankę odnajdujemy pod datą 1198, kiedy to osadę wspomina się jako Petri Villa (dobra Piotra). Przypuszcza się, że chodzi o właściciela z rodu Świnków. Następnie na podstawie archiwalnych zapisków wnioskujemy, że miejscowość w XIV w przeszła z rąk czeskich w niemieckie, zmieniając przy tym wielokrotnie nazwę ( Petrowicz, Piotrowicz, Petirwicz, Peterwisz), by w drugiej połowie XX wieku znaleźć się w granicach Rzeczypospolitej Polskiej.
Co jednak współcześnie przyciąga uwagę w Piotrowicach? Na pewno w oczy rzuca się pałacyk. Wzniesiony pod koniec XVI wieku przez rycerza Jacoba von Zedlitza do dziś budzi zainteresowanie przyjezdnych. Wartym zobaczenia jest również późno romański kościół pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego, a szczególnie dwuczęściowy witraż znajdujący się za ołtarzem. Przedstawia on z prawej strony Chrystusa Ukrzyżowanego , z lewej zaś dwie postacie: św. Jadwigę Śląską i św. Antoniego Padewskiego. Na zewnątrz znajduje się również 7 kamiennych płyt epitafijnych (wtórnie umiejscowionych - po prawej stronie wejścia do kościoła) członków rodzin rycerskich oraz innych przedstawicieli rodów, które były właścicielami posiadłości „piotrowickich” . Niedaleko za miejscowością, obok tzw. „stawu ogórkowego” znajduje się pomnik poświęcony armiom, które maszerowały przez te tereny.
Z zabytków, które nie dotrwały do naszych czasów, największe wrażenie budził ewangelicki kościół wzniesiony w drugiej połowie XIX wieku. Wybudowany w stylu neogotyckim posiadał 70 metrową wieżę, która posiadała taras widokowy, dzwon i trzystronny zegar. Niestety, po II wojnie światowej został on rozebrany, a cegły wywiezione zostały w głąb Polski, prawdopodobnie do Małopolski.
Na terenie Piotrowic Świdnickich znajdował się niegdyś pręgierz służący do przykuwania przestępców w celu wymierzenia kary chłosty. Jego dalsze losy są jednak nieznane.
Zapewne w wielu małych miejscowościach Dolnego Śląska znajdują się miejsca ciekawe pod względem architektonicznym jak i historycznym; niemi świadkowie codziennego życia mieszkańców, ich zmagań, trudów jak i widzowie przemarszów armii, potyczek. Wielokrotnie niedoceniane zawierają w sobie historie, które tylko czekają na odkrycie. Bo przecież wystarczy tylko chcieć. Fotografie
pochodzą z serwisu piotrowice.info
|
|
|