|
Odpowiedzi na te pytania z pozoru wydają
się proste. Wspominając Ostatnią Wieczerzę powiecie, że
pierwszymi ministrantami byli święci apostołowie Piotr i
Jan, których Pan Jezus wysłał, aby przygotowali wszystko
to, co było potrzebne do spożycia Paschy. Niektórzy z Was
stwierdzą również, że pierwszym ministrantem był ów chłopiec,
który przyniósł Panu Jezusowi pięć chlebów i dwie ryby,
które to dary Chrystus cudownie rozmnożył, chcąc nakarmić
kilka tysięcy osób. Czy są to złe odpowiedzi? Wcale nie!
Pozwalają odkryć i pogłębić wymiar duchowy służby
ministranckiej. Historykowi, to jednak nie wystarczy. Będzie
on szukał dowodów, dociekał, by odpowiedzieć na pytanie,
kiedy tak naprawdę zaczyna się historia ministrantów w Kościele.
Akolici, lektorzy i ostariusze
Historia ta zaczyna się jednak trochę później, bo około V
wieku. Czy oznacza to, że wcześniej nikt nie służył do
Mszy świętej? Nie! Papież Korneliusz, który zmarł w roku
253, pisze w jednym z listów, że za jego czasów było w
Rzymie 46 prezbiterów, 7 diakonów, 7 subdiakonów, 42 akolitów,
53 egzorcystów, jak również lektorzy i ostiariusze.
Akolici, lektorzy i ostiariusze byli wówczas tymi, którzy służyli
podczas Mszy świętej. Byli to przede wszystkim mężczyźni,
ale również młodzieńcy, a czasami nawet chłopcy.
Chłopcy-lektorzy prekursorami
Około V wieku sytuacja się zmieniła. Niektóre urzędy
wymienione powyżej nabrały trochę innego znaczenia. Dla
historyka, badającego historię ministrantów, ten okres jest
ważny jednak z innego powodu. W tym czasie zaczęto bowiem
powoływać przede wszystkim chłopców do pełnienia urzędu
lektora. Mieli oni od pięciu do dwudziestu lat. Chłopcy, którzy
byli lektorami, mieszkali początkowo ze swoimi rodzicami. Później
jednak mieszkali oni razem, tworząc chłopięce szkoły lub
seminaria. Otrzymywali oni w nich wykształcenie, uczyli się
czytać i pisać, a także służyli podczas Mszy świętych.
Urząd ten otwierał też drogę do realizacji powołania kapłańskiego.
Nie oznaczało to jednak, że wszyscy chłopcy-lektorzy
musieli zostać kapłanami. Następne funkcje i urzędy były
im powierzane dopiero po skończeniu dwudziestego, a nawet
trzydziestego roku życia. Z historycznego punktu widzenia chłopcy-lektorzy
są Waszymi, drodzy Ministranci, poprzednikami. To od nich
zaczyna się zatem historia ministrantów.
Magna charta ministrantów
Z innych ciekawostek, dotyczących historii ministrantów,
warto abyście wiedzieli, że Ojciec Święty Pius XII był
pierwszym papieżem, który uczynił ministrantów przedmiotem
swego nauczania. Z tego powodu jego encyklika Mediator Dei
(1947) została nazwana magna charta (wielką kartą)
ministrantów. Sobór Watykański II w konstytucji
Sacrosanctum concilium (1964) naucza natomiast, że
ministranci spełniają prawdziwą posługę liturgiczną,
potwierdzając w ten sposób Waszą służbę.
Mam nadzieję, że świadomość bycia spadkobiercami tak
wielowiekowej tradycji, będzie dla Was dodatkową motywacją
do wiernej służby Panu Jezusowi.
|
|