Polecamy również:

 

 

 

Ministranckie korzenie

 

Sobota 6 października 2006 18:00
Źródło: KnC 9/2005
Przygotował: ks. Jakub Dębiec

 

 

Rozpoczął się rok szkolny, a tym samym nowy rok spotkań i wspólnego przeżywania czasu w grupach Liturgicznej Służby Ołtarza. Czy zastanawialiście się kiedyś nad historią ministrantów? Czy próbowaliście już sobie odpowiedzieć na pytanie jak długo istnieje „instytucja ministrantów” w Kościele?

 

 

 

Odpowiedzi na te pytania z pozoru wydają się proste. Wspominając Ostatnią Wieczerzę powiecie, że pierwszymi ministrantami byli święci apostołowie Piotr i Jan, których Pan Jezus wysłał, aby przygotowali wszystko to, co było potrzebne do spożycia Paschy. Niektórzy z Was stwierdzą również, że pierwszym ministrantem był ów chłopiec, który przyniósł Panu Jezusowi pięć chlebów i dwie ryby, które to dary Chrystus cudownie rozmnożył, chcąc nakarmić kilka tysięcy osób. Czy są to złe odpowiedzi? Wcale nie! Pozwalają odkryć i pogłębić wymiar duchowy służby ministranckiej. Historykowi, to jednak nie wystarczy. Będzie on szukał dowodów, dociekał, by odpowiedzieć na pytanie, kiedy tak naprawdę zaczyna się historia ministrantów w Kościele.

Akolici, lektorzy i ostariusze
Historia ta zaczyna się jednak trochę później, bo około V wieku. Czy oznacza to, że wcześniej nikt nie służył do Mszy świętej? Nie! Papież Korneliusz, który zmarł w roku 253, pisze w jednym z listów, że za jego czasów było w Rzymie 46 prezbiterów, 7 diakonów, 7 subdiakonów, 42 akolitów, 53 egzorcystów, jak również lektorzy i ostiariusze. Akolici, lektorzy i ostiariusze byli wówczas tymi, którzy służyli podczas Mszy świętej. Byli to przede wszystkim mężczyźni, ale również młodzieńcy, a czasami nawet chłopcy.

Chłopcy-lektorzy prekursorami
Około V wieku sytuacja się zmieniła. Niektóre urzędy wymienione powyżej nabrały trochę innego znaczenia. Dla historyka, badającego historię ministrantów, ten okres jest ważny jednak z innego powodu. W tym czasie zaczęto bowiem powoływać przede wszystkim chłopców do pełnienia urzędu lektora. Mieli oni od pięciu do dwudziestu lat. Chłopcy, którzy byli lektorami, mieszkali początkowo ze swoimi rodzicami. Później jednak mieszkali oni razem, tworząc chłopięce szkoły lub seminaria. Otrzymywali oni w nich wykształcenie, uczyli się czytać i pisać, a także służyli podczas Mszy świętych. Urząd ten otwierał też drogę do realizacji powołania kapłańskiego. Nie oznaczało to jednak, że wszyscy chłopcy-lektorzy musieli zostać kapłanami. Następne funkcje i urzędy były im powierzane dopiero po skończeniu dwudziestego, a nawet trzydziestego roku życia. Z historycznego punktu widzenia chłopcy-lektorzy są Waszymi, drodzy Ministranci, poprzednikami. To od nich zaczyna się zatem historia ministrantów.

Magna charta ministrantów
Z innych ciekawostek, dotyczących historii ministrantów, warto abyście wiedzieli, że Ojciec Święty Pius XII był pierwszym papieżem, który uczynił ministrantów przedmiotem swego nauczania. Z tego powodu jego encyklika Mediator Dei (1947) została nazwana magna charta (wielką kartą) ministrantów. Sobór Watykański II w konstytucji Sacrosanctum concilium (1964) naucza natomiast, że ministranci spełniają prawdziwą posługę liturgiczną, potwierdzając w ten sposób Waszą służbę.
Mam nadzieję, że świadomość bycia spadkobiercami tak wielowiekowej tradycji, będzie dla Was dodatkową motywacją do wiernej służby Panu Jezusowi.

 

 

 

© ministrant.go.pl 2003 - | preferowana przeglądarka internet explorer | zalecana rozdzielczość 1024 x 768

 

o stronie | reklama | kontakt | zespół redakcyjny

strona znajduje się na serwerze
archidiecezji wrocławskiej