Polecamy również:

 

 

 

Jak zostać ministrantem ?

 

Niedziela 3 września 2006 21:10
Źródło: na podstawie tekstu Łukasza Sławieca 
Przygotował: MB

 

 

Podczas ostatniej niedzieli można było usłyszeć w ogłoszeniach parafialnych:
Zapraszamy wszystkich chłopców w wieku od 3 klasy szkoły podstawowej, którzy chcieliby wstąpić w szeregi ministrantów naszej parafii na spotkania dla kandydatów w środę na godz. 16.30.
Zatem chcielibyśmy przedstawić kilka zdań jak zostać ministrantem.

 

 

 

Kto może zostać ministrantem?

Każdy. Nie ma szczególnych cech, które musi mieć ministrant. Jedynym wymaganiem jest, żebyś był po Pierwszej Komunii Świętej. Nie ma właściwie specjalnych ograniczeń wiekowych.

Jak zostać ministrantem?


Najprostszym i najlepszym sposobem, jest przyjście do kościoła (do zakrystii - tego miejsca, skąd na mszę wychodzi kapłan z ministrantami) i zapytanie kogokolwiek tam obecnego. Jednak od września odbywa się specjalne spotkanie dla kandydatów na ministrantów, w każdą środę o 16.30 w salce parafialnej (obok auli). Na pewno możecie też skontaktować się z nami, posyłając nam maila, na który odpowiemy wskazując wam, co dalej powinniście zrobić.
Zdecydowałem się zostać ministrantem.

Co dalej ze mną będzie?


Następnym krokiem będzie spotkanie i rozmowa z księdzem Krzysztofem, opiekującym się kandydatami, czyli tymi, którzy tak jak ty chcą zostać ministrantami. Ksiądz powie ci dokładnie, kiedy kandydaci mają swoje spotkania (tak, jak ministranci), pokaże ci te miejsca, które będą dla ciebie ważne (szczególnie zakrystię dla ministrantów) i opowie to wszystko, co na początek powinieneś wiedzieć. Masz to już za sobą? Gratuluję, zostałeś kandydatem i dołączyłeś do naszego grona.

OK, jestem już kandydatem. Jak długo nim będę?

Okres kandydatury jest czasem, który ma przygotować cię do właściwego wypełniania tych obowiązków, które jako ministrant będziesz miał. W tym czasie nauczysz się służenia i tych rzeczy, które każdy ministrant powinien umieć. Nie bój się jednak - to nie szkoła, tu nie będzie klasówek, pytań przy tablicy i jedynek w dzienniku. Zobaczysz też, że tego, czego musisz się nauczyć nie ma wcale aż tak dużo. Przez okres kandydatury (nie jesteś wtedy jeszcze ministrantem, choć należysz już do wspólnoty ministranckiej) zobaczysz też, czy rzeczywiście chcesz być ministrantem, czy podoba ci się to i czy będziesz umiał pogodzić obowiązki ministranta i swoje inne powinności.
Teoretycznie kandydatem powinieneś być przez prawie rok - mniej więcej od września lub października, do wyświęcenia na ministranta w kwietniu. W rzeczywistości jednak różnie to bywa - nierzadko chłopcy, chcący zostać ministrantami przychodzą do nas w październiku lub nawet później. Ale jeśli czytasz to, a jest teraz na przykład grudzień, i chciałbyś zostać ministrantem, nie czekaj do września. Przyjdź już dziś, szkoda marnować czas na czekanie. Kiedy tylko przygotujesz się do bycia ministrantem, zostaniesz nim.
Jestem kandydatem już dosyć długo i zbliża się czerwiec.

Co teraz mnie czeka?

Jeśli przeszedłeś czas kandydatury i zaczynasz słyszeć, że za niedługo zostaniesz przyjęty do grona ministrantów - to dobry znak. Ale pamiętaj: tylko ci kandydaci, który już teraz wykażą się sumiennością w spełnianiu tych obowiązków, które mają jako kandydaci, tylko oni będą mieli szanse zostać ministrantami. Jeśli ktoś jako kandydat (który ma mniej obowiązków, niż ministrant) już zaczyna leniuchować, małe szanse, że zostanie solidnym ministrantem. A tylko na takich nam zależy.
Ale na pewno będziesz pilnym kandydatem.

Więc co dalej?

Jak powiedziałem ci już wcześniej czeka cię teraz wyświęcenie na ministranta. Ale przed nim jeszcze mały sprawdzian, czego się nauczyłeś jako kandydat. Nie martw się, mówiłem ci wcześniej, że to nie jest szkoła. Na pewno dasz sobie radę, a my zrobimy wszystko, żeby ci w tym pomóc. Jak zapytasz tych, którzy już są ministrantami, każdy z nich powie ci, że nie masz się czego bać, że to łatwizna i każdy sobie z tym radzi.
Po "egzaminie" dowiesz się, kiedy wraz z innymi kolegami zostaniecie uroczyście przyjęci do grona ministrantów.

Wspomniałeś coś o obowiązkach kandydata. Jakie one są?

Oprócz tego, że powinieneś być grzeczny, dobrze się uczyć, pomagać rodzicom i tym, którzy mogą potrzebować twojej pomocy, jest jeszcze coś. Mówiłem ci wcześniej o zbiórkach, na które raz w tygodniu na kilkadziesiąt minut będziesz przychodził. Oprócz tego w każdą niedzielę (oprócz tych, w które będziesz na przykład chory albo będziesz gdzieś z rodzicami wyjeżdżał) będziesz przychodził do kościoła jedna ze mszy. Będziesz wtedy stał przy ołtarzu (służyć jeszcze nie będziesz, to mogą robić tylko ministranci, albo kandydaci wyjątkowo wtedy, gdy nie ma ministrantów na jakiejś mszy). Na pewno widziałeś nie raz w kościele chłopców ubranych w szarfy, stojących obok ministrantów - to są właśnie kandydaci. Oprócz mszy niedzielnej powinieneś przychodzić na msze w tygodniu. Jeśli w tym czasie masz jakieś inne zajęcia, nic nie szkodzi - przyjdź do kościoła kiedy będziesz mógł. Na tym właściwie kończą się twoje obowiązki jako kandydata. Jeśli będziesz chciał, będziesz miał czas i będziesz mógł (odrobione lekcje, w domu zrobione wszystko to, o co proszą cię rodzice) możesz oczywiście przyjść na jakąkolwiek inną mszę albo nabożeństwo w tygodniu. Ale tylko jak będziesz chciał i mógł.
Mam już trochę więcej lat, a chciałbym zostać ministrantem.

Czy będę musiał ubierać jak kandydat?

Przecież w moim wieku to obciach?
Masz rację. Tak to już jest, że różne rzeczy pasują nam w różnym wieku. O ile ktoś, kto ma 11, 12 czy 13 lat jako kandydat będzie wyglądał OK, o tyle ktoś trochę starszy wyglądałby lekko śmiesznie. Nikt nie będzie cię więc raczej zmuszał do ubierania się jak kandydat. Najlepiej przyjdź i porozmawiaj się z ks. opiekunem. 
Zostałem przyjęty do grona ministrantów.

Co dla mnie się zmieniło?

Przede wszystkim będziesz trochę inaczej się ubierał. Na białą komżę, będziesz ubierał kolorowy kołnierz (jakie są kolory i od czego one zależą - przeczytaj w naszym ABC ministranta). Będziesz przede wszystkim mógł w pełni służyć na mszy, czyli robić to wszystko, czego dotychczas się uczyłeś i co z daleka obserwowałeś. Będziesz mógł jeździć na wszystkie wycieczki, jakie będą organizowane. Będziesz miał wszystkie prawa, ale i obowiązki ministranta.

Jakie są te obowiązki ministrantów?

Oprócz tych oczywistych, które miałeś jako kandydat: pilność, dobra nauka, odpowiednie zachowanie w domu, szkole, kościele i na podwórku, będziesz przychodził do kościoła w niedziele i w tygodniu na msze służyć. W końcu po to zostałeś ministrantem. Będziesz więc przychodził do kościoła w niedziele według wyznaczonych dyżurów i na dwie wyznaczone służby w tygodniu. Ustalisz je sobie z ks. opiekunem tak, żeby i wilk był syty, i owca cała. Oprócz tego zbiórkę dla kandydatów zamienisz na zbiórkę dla ministrantów. I tyle...

Co, jeśli przez jakiś czas nie będę mógł przychodzić o kościoła (np. będę musiał uczyć się na jakieś egzaminy)?

Przede wszystkim powinieneś wtedy przyjść do ks. opiekuna  i porozmawiać z nim o tym. Najgorszym rozwiązaniem będzie, jeśli po prostu przestaniesz przychodzić na swoje służby. Znacznie łatwiej będzie, jeśli powiesz o przeszkodach, które chwilowo uniemożliwiają ci przychodzenie na służby.

To tak po krótce na temat jak zostać ministrantem. Więcej ciekawych i interesujących rzeczy dowiesz się na zbiórkach dla kandydatów. Pamiętaj każda środa 16.30.

 

 

 

© ministrant.go.pl 2003 - | preferowana przeglądarka internet explorer | zalecana rozdzielczość 1024 x 768

 

o stronie | reklama | kontakt | zespół redakcyjny

strona znajduje się na serwerze
archidiecezji wrocławskiej