Polecamy również:

 

 

 

W blasku Miłosiernego

 

Niedziela 30 lipca 2006 21:10
Źródło: Gość Niedzielny 29/115
Przygotował: MB

 

 

– Tu na razie jest ściernisko (precyzyjnie: pastwisko z ogrodem), ale będzie… kościół – może śpiewać ks. Robert Begierski. 

 

 

 

Od 25 czerwca w Bielawie istnieje nowa wspólnota parafialna. Pasterzem około sześciu tysięcy wiernych został mianowany przez ks. bp. Ignacego Deca ks. Robert Begierski (na zdjęciu poniżej).ks. Robert Begierski - proboszcz nowopowstałej parafii Zgadzając się na proboszczowską nominację, młody ksiądz zobowiązał się do zorganizowania struktur nowej parafii i pokierowania budową kościoła oraz domu duszpasterskiego. 

Kościół z kamienia 
Inicjatorem podziału bielawskiej parafii pw. Wniebowzięcia NMP byli: jej proboszcz, ks. prałat Stanisław Chomiak, oraz nasz biskup. Od parafii-matki parafia -córka otrzymała jako pomoc trzydzieści tysięcy złotych. – Mamy też miejsce modlitwy – kaplicę sióstr augustianek. Jest przygotowywana stara plebania, gdzie będę mógł zamieszkać – wylicza ks. Begierski. – Siostry bardzo się cieszą, że mogą nam pomóc. Dla nas jest to ważne, gdyż nowa wspólnota ma godne miejsce modlitwy. Poza tym jestem otoczony wielką życzliwością ks. prałata, który służy mi swoją radą i doświadczeniem. On też pomaga mi w pozyskaniu placu pod budowę kościoła. Chcemy, by był on usytuowany w centrum parafii. Zobaczymy, co na nasz pomysł powiedzą radni. Młody proboszcz po zakończeniu urzędowej rejestracji parafii zamierza przygotować plac pod budowę kościoła (dzisiaj jest on pastwiskiem i zdziczałym ogrodem) i projekt architektoniczny budynków kościelnych. 

Kościół – wspólnota
 
– Zarówno naszemu biskupowi, jak i mnie bardzo zależało, by nasza parafia miała wezwanie Miłosierdzia Bożego – mówi ks. Robert, pokazując swój egzemplarz „Dzienniczka” s. Faustyny. Pełno w nim podkreśleń i nota tek. – Fundamentem naszego życia duszpasterskiego chcę uczy nić kult Miłosierdzia Bożego. Na początku będzie on miał wymiar duchowy, bo nie mamy możliwości świadczenia miłosierdzia potrzebującym. Ale później, gdy zbudujemy dom parafialny, będzie domem biednych i chorych duchowo i fizycznie – obiecuje. Zamierzenia proboszcza spotykają się z aprobatą wiernych, którzy liczą, że wraz z nową parafią nastąpi pogłębienie życia ewangelicznego w tej części miasta. – Jak mi będzie bliżej do Kościoła i Kościołowi do mnie, to znaczy, że to dzielenie miało sens – uważa bielawianin, pan Władysław.

 

 

 

© ministrant.go.pl 2003 - | preferowana przeglądarka internet explorer | zalecana rozdzielczość 1024 x 768

 

o stronie | reklama | kontakt | zespół redakcyjny

strona znajduje się na serwerze
archidiecezji wrocławskiej